2913625784
By zaleczyć stare rany
Chłodne przyjęcie
Dotarliśmy do Rookmore. Wreszcie zostawiliśmy Mgliste Ziemie za sobą. Za górami droga zrobiła się ciężka. Miałam nadzieję, że będzie tu polowy szpital... lecz na próżno. Muszę wziąć sprawy w swoje ręce tak jak na froncie. Założę obozowisko w Woodgardzie.
Miejsce
Woodgard
Strona 1
Schronienie
Mała karawana uchodźców przybyła dziś z Gorejących Pustkowi. Długa podróż. Nigdy nie byłam dobry w kontaktach z obcymi, ale nie było czasu na gadanie. Rzuciłam się w wir pracy, opatrując rany. Walka na śmierć i życie, nawet teraz. Niestety, niektórzy przegrali. Pochowaliśmy ich w krypcie na dole. Niech północne wiatry poprowadzą ich do zaświatów. Jest jeden, który może żyć pomimo tego wszystkiego. Głęboka rana nogi – ale może nie jest aż tak źle. Ranny, Salim, dużo się uśmiecha. Mówi, że zawdzięcza mi życie... Uważam, że po prostu ma szczęście.
Strona 2
Nowy sezon
Nowo przybyli nie marnowali czasu i od razu wzięli się za rozkopywanie ziemi i budowanie. Robią to... z fanatyczną wręcz determinacją. Salim mówi, że budują sanktuarium Płomienia. Spędziłam z karawaną kilka nocy. Salim nalegał. Słuchałam, jak rozmawiają przy ogniu o swojej ojczyźnie, piaskach i nadciągającej zagładzie. Jakie to smutne. Salim powtarza, że jestem niczym żonkil, pierwsza oznaka wiosny. Głuptas z niego... choć uroczy.
Miejsce
Sanktuarium Płomienia
Strona 3
Najdroższa Helen
Proszę, powstrzymaj łzy i usiądź przy mnie. Popatrzmy na dolinę jak dawniej. Zachodzące słońce i opadające liście przypominają nam, jak krótki i cenny jest nasz czas. Spędźmy te godziny wspólnie, nim odbierze je nam Mgła. Oprzyj głowę na moim ramieniu, mój żonkilu. Na zawsze Twój Salim
Miejsce
Rookmore
Strona 4