3994803640
Spadkobierca
Krew ponad wiedzą
Nasz badacz empireum słabnie. Chodzi coraz wolniej, nie może już tak jak dawniej obchodzić nocnych sanktuariów. Jest naszym przewodnikiem od dziesięcioleci – i od dziesięcioleci składamy mu te ofiary. Ale ostatnio rosną wśród nas wątpliwości. Pradawni nie powrócili. Od dwudziestu dwóch lat. Kiedyś ich nieobecność wydawała się wręcz święta. Teraz czujemy się, jakbyśmy zostali porzuceni. A dziś, opuszczony przez Pradawnych i obarczony koniecznością dokonania wyboru w pojedynkę, uczony wyznaczył swojego następcę. Swojego własnego syna. Ogłoszenie nastąpiło bez żadnej ceremonii, bez jakiejkolwiek porady – tylko tytuł przekazany z gasnących ust. Ale ledwie widzieliśmy tego chłopca. Nie jest starszym. Nigdy nie wszedł sam do sanktuarium. Niektórzy pochylili głowy, wciąż trzymając się dawnej czci. Inni jednak trzymali je wysoko, patrząc z powątpiewaniem. Czy tak to się skończy? Obawiam się, że Pradawni nie pobłogosławią nas ponownie swoją obecnością.
Lokalizacja na mapie
Strona 1