3189528350
Opuszczone Gorejące Pustkowia
W samotności
Gardło wypełnia mi piasek... moje płuca obciąża pył. Na zewnątrz wciąż szaleje burza, zmieniając zaspy w wydmy, a wydmy w piaskowe diabły. Och, jak bardzo tęsknię za zimnem... Szafirowym wybrzeżem, smaganym wiatrem falami lśniącymi w słońcu... Dziećmi dzielącymi się wypalonymi słońcem jukkami na jedwabnych hamakach... Te wspomnienia dręczą mnie, są zbyt radosne, by trzymać je w sercu... moje gardło rozdziera ból. Dlaczego Pradawni ostatecznie nas porzucili...?
Strona 1