4223877462
Ametystowy pustelnik
Odłożysz trochę leków dla pustelnika?
Hej, Davis. Liczę, że masz się dobrze. Mam pilną prośbę. Czy znasz pustelnika z góry za wąwozem, który czasem do nas przychodzi? Tego dziwnego starca w skórach, który sprzedaje ametyst za zapasy? Znów tu był, ale nie pytał o zioła, przyprawy ani warzywa. Błagał o lekarstwa, ale żadnych nie mieliśmy. Nawet sakwa ametystów, którą ściskał w pomarszczonych dłoniach, nie mogła tego zmienić. Czy możesz odłożyć dla niego parę mikstur, gdy przyjdzie dostawa? Nasi żołnierze stanowią priorytet, ale staruszek był zdesperowany, więc zostawmy coś na jego następną wizytę. No, o ile w ogóle go znów zobaczymy. Taka podróż musi być niełatwa dla jego starych kości.
Lokalizacja na mapie
Strona 1
Droga Amelie
Mija kolejny dzień. Śnieg uspokaja świat na zewnątrz, a moje serce z każdym uderzeniem jest coraz cięższe. Każda kolejna noc jest zimniejsza od poprzedniej. Szkoda, że nie ogrzewasz mnie u mojego boku. Twoje krzesło się dziś złamało, Amelie. Próbowałem je naprawić, ale moje stare plecy zaprotestowały. Nie umiałem go jednak wyrzucić. Jego szczątki leżą, przypominając o przeszłości, wywołując jedynie ból. Co za parszywy dzień. Gdybyś tu była, poprawiłabyś mi humor. Znalazłbym cię w ogrodzie przy twoich ulubionych, fioletowych kwiatach, a twoje włosy kołysałyby się na wietrze jak ich płatki. Odwróciłabyś się, a blask twoich oczu wypełniłby moje zwalniające serce jasnością. Pragnę zapamiętać cię jako tamten liliowy wir. Widzieć cię, patrząc na zimowe pąki, a nie połamane szczątki bujanego krzesła. Ale jest trudno, ponieważ jesteś wszędzie. W tych dobrych i złych wspomnieniach. Ale gdybym mógł uciec z tobą ponownie, zrobiłbym to. Zawsze wybrałbym ciebie, mój mały ametyście.
Lokalizacja na mapie
Strona 2
Amelie Reyk
Jesteś w każdym moim oddechu, każdej łzie i każdym śnie na jawie.
Lokalizacja na mapie
Strona 3