2436376330
Zmartwienie matki
Zmartwiona o Juniora
Martwię się o Juniora. Tak ciężko pracowałam, by zapewnić mu dobre życie – takie, które ochroni go przed wojną i śmiercią... a jednak, czy to dziecinny bunt, czy chęć pójścia w ślady ojca, Junior zdaje się nie odczuwać żadnego komfortu z naszego spokojnego życia. Nie chce porzucić marzenia o zostaniu żołnierzem... to prawdziwy koszmar. Gdyby zamiast tego się ustatkował i przejął salon, jestem pewna, że żyłby lepiej, a już na pewno dłużej!
Lokalizacja na mapie
Strona 1