3965972736
Pod ostrzałem
Wybawcie nas, Pradawni
Przebili się przez Północną Straż! Wszystko spustoszyli! Kruche mury rozpadły się w pył. Zamknięto bramę – nie możemy wyjść. Nie ma ucieczki. Jak szczury w klatce. Ich pięści walą w pręty – poddaję się. Składam dłonie do modlitwy. O, Pradawni. Ktokolwiek. Otwórzcie bramy!
Strona 1